Szukaj Pokaż menu

Autentyki CCCLXXI - Jakoś załatwił

59 443  
257   10  
Kliknij i zobacz więcej!Dziś o wychowaniu dzieci, zadłużonym raperze, pestkach słonecznika i o poradzie w grze...

ACH TE DZIECI


Wczoraj miałem okazję uczestniczyć w takim oto zdarzeniu.
Przechodziłem koło nowo wybudowanego parkingu, który znajduje się w jednej z tych "gorszych" dzielnic. Jakiś rozpieszczony pi-razy-oko-siedmiolatek głośnym udawanym płaczem, majestatycznie oddalając się od swoich rodzicieli, próbował coś na nich wymusić.
Był to piątek, godzina 18, ja idę na swoją ostatnią robotę w tym dniu, jestem zmęczony jak ***, nie mogłem nie zareagować.
- ZAMKNIJ MORDĘ! - szatańskim growlem poprosiłem delikwenta.

Bitwa o Krzyż - rekonstrukcja wydarzeń - wersja LEGO

188 788  
2375   119  
Tiki pisze: "Mój znajomy ma dość sporą kolekcję LEGO i postanowiliśmy, że zamiast iść "na miasto" albo znów oglądać jakiś film przy piwie to może zbudujemy coś z klocków. Najpierw każdy chciał budować coś sobie, ale kiedy zacząłem budować ten krzyż to znajomi się w końcu dołączyli i w czwórkę zbudowaliśmy coś większego. Potem doszły jeszcze transparenty..."

LEGO_Krzyz_01

Wielopak Weekendowy CCCLXXXV

82 743  
302  
Dziś będzie o koniaku, krupniku i befsztyku. A wszystko okraszone kłaczkiem z zupy...

Kurs samoobrony.
- Facet atakuje i wbija ci palce w oczy. Co robisz?!
- Szybki krok w przód - palce grzęzną w oczodołach. Odbijam w prawo i palce się łamią!

by Leszek_z_balkonu

* * * * *

Inspektor zwiedza szkołę. Nauczyciel wyrywa do odpowiedzi Kubę.
- Ile mamy dni w roku?
Kuba milczy.
- Jak to? Nie nauczyłeś się?!
Inspektor przerywa: - Chwileczkę, on na pewno jest speszony. Po czym do chłopca: - Wyobraź sobie, że nas tu nie ma. Mnie nie ma, nauczyciela nie ma, a tylko twój kolega, Wacuś pyta cię, ile jest dni w roku. Co mu odpowiesz?
Kuba milczy chwilę i odburkuje: - Gówno cię to obchodzi, głupi Wacku...

by lujeran

* * * * *

Przychodzi prezes w poniedziałek rano firmy. Znając jego zamiłowanie do koniaku sekretarka pyta:
- Szefie, kawy z koniaczkiem zrobić?
- Nie... żadnego koniaku...
Chwilę potem wpada jego zastępca:
- Cześć. Wypijemy po szklaneczce koniaku?
- Żadnego koniaku!!
- Ooo... a co się stało?
- Ano, w piątek wróciłem zmęczony jak pies do domu. W zasadzie miałem wieczorem wyskoczyć do jakiejś restauracji, ale stwierdziłem, że zostaję w domu. Owinąłem się w koc, usiadłem na fotelu, włączyłem telewizor i otworzyłem sobie butelkę koniaku. I tak usnąłem...
- No i co w tym dziwnego?
- No cóż, tego samego wieczora widziano mnie jeszcze w czterech różnych restauracjach...
- No też się zdarza...
- Owszem. Ale ja nadal byłem owinięty w ten koc...

by Misiek666


* * * * *

Konferencja Islamska w Kairze. Przy wypełnionej po brzegi sali głos zabiera przedstawiciel Egiptu:
- Allach Akbar! Niech Allach i Mohamed mają Was w swojej opiece. Bracia w Islamie! Mam dla was ważną i raczej niełatwą wiadomość. Musimy niezwłocznie zejść z drogi dżihadu i zaprzestać krwawej walki z niewiernymi! Nie pozostaje nam nic innego, jak pogodzić się z chrześcijanami.
Przez salę przeszedł jęk zawodu, zebrani zaczęli gwałtownie wykrzykiwać i gestykulować, jednoznacznie określając, co zaraz zrobią z mówcą. Ten jednak kontynuował, przekrzykując powstały rwetes.
- Bracia! Wraz z kilkoma wybitnymi profesorami Uniwersytetu Kairskiego odkryliśmy ważny błąd w interpretacji Koranu. Chodzi o fragment, w którym obiecuje się poległym za wiarę 77 dziewic jako nagrodę w niebie. Otóż nasze wieloletnie studia pozwalają nam z całą pewnością stwierdzić, że chodzi tu o jedną, 77-letnią dziewicę!!!

by sharkis

* * * * *

Moi rodzice byli niesamowicie opiekuńczy. Wystarczy, że chciałem przejść przez ulicę, a już oboje tkwili w oknie. I byli bardzo nerwowi.
O tym, że robili zakłady, dowiedziałem się dużo później.

by Rupertt

* * * * *

Myśliwi plemienia ludożerców z puszczy amazońskiej upolowali człowieka czarnoskórego.
Przynoszą go związanego na żerdzi do wioski, a wódz woła do kobiet:
- Dzisiaj na tej wędzonce możecie ugotować krupnik!

by Samorodek

* * * * *

Rodzinny obiad. Kilkuletni dzieciak zadaje pytanie:
- Tato, to prawda, że człowiek nie ma włosów od środka?
Ojciec, wyciągając kłak z zupy:
- Zależy, kto mu gotuje...

by Peppone

* * * * *

- Semenie Markowski - a wy jakiej narodowości jesteście?
- Abramie Moiseviczu - przecież wy dobrze wiecie, że jestem Żydem!
- Toteż was się grzecznie pytam, jakiej narodowości jesteście Żydem?

by Misiek666

* * * * *

Moich rodziców - hipisów, pamiętam jak przez mgłę.
Przypominam sobie jakieś bajki... "Królewna Ścieżka (i siedmiu kreskolubków)", "Ćpąca Królewna", "Kopciuszek", "Smoke Wawelski", "Roćpunka", "O królu Cracku", "Siedmiomilowe blunty" i wiele, wiele innych.

by Rupertt

* * * * *

Znana telewizyjna showmenka Magda Gessler pojechała do Suwałk, aby tamże nakręcić kolejny odcinek swego jakże popularnego programu "Kuchenne rewolucje".
Po nagraniu postanowiła wrócić do Warszawy pociągiem. Na dworcu PKP w Suwałkach wstąpiła do bufetu i zaordynowała:
- Danie danie, poproszę!
Bufetowy podał befsztyk z polędwicy cielęcej z kartofelkami z wody oraz surówką z porów.
Gesslerowa zjadła i... aż jej kubki smakowe eksplodowały:
- Panie kolego, gratulacje! Jestem w szoku: smak mięska rewelacyjny, ziemniaczki słodziutkie, a suróweczka... palce lizać! Jednak najbardziej jestem ukontentowana tym masełkiem, tak pięknie rozsmarowanym na talerzyku. Mam pytanko: jak udało się panu - bądź co bądź amatorowi z dworca PKP - wykonać taki piękny wzorek na maśle?
- Grzebieniem, a co?

by Leszek_z_balkonu



A teraz zobaczmy, z czego śmialiśmy się 100 wielopaków temu:

- Kochanie - szepce kobieta do faceta - kiedy się pobierzemy, w twoim domu zamieszka kobieta świetnie znająca się na kuchni.
- O, nie znałem cię od tej strony...
- Toż ja o swojej matce mówię.

by Peppone

* * * * *

Kierownik do nowej, blond sekretarki:
- Dlaczego trzyma pani od trzech godzin palec na telefonie?
- Bo tam jest napisane "HOLD".

by ranisz82

* * * * *

Mały chłopczyk przyszedł na seans spirytystyczny i poprosił, aby medium wezwało mu ducha jego ukochanego dziadka. Duch się objawił:
- Witaj, wnuczku!
- Witaj, kochany dziadku! A skąd ty do mnie mówisz?
- Z "tamtego świata", wnuczku!
- Nieźle! A co ty tam robisz, skoro ty jeszcze nie umarłeś?

by eM-Ski



Kompletny Wielopak_weekendowy_CCLXXXV dokładnie tutaj.

Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 384 poprzednie odcinki Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy! 

Znasz świetny i nowy dowcip? To wrzuć go na nasze forum "Kawałki mięsne". Ale radzimy najpierw poczytać obszerne archiwa forum i strony głównej oraz korzystać z wyszukiwarki przed wrzuceniem czegokolwiek, sprawdzając czy nie jest to tzw. gwóźdź czyli coś, co już tutaj czytaliśmy. A wtedy być może to właśnie Ty za tydzień rozbawisz tysiące czytelników kolejnego Wielopaka weekendowego!

 

302
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Bitwa o Krzyż - rekonstrukcja wydarzeń - wersja LEGO
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu 10 zwariowanych i szokujących faktów, które musisz wiedzieć o Arabii Saudyjskiej
Przejdź do artykułu Czy został(a) byś terrorystą-samobójcą?
Przejdź do artykułu Największe obciachy ostatnich dni - Ta 21-latka robi po pijaku okropne rzeczy
Przejdź do artykułu Pomarzyć każdy może...
Przejdź do artykułu Martin A. Couney uratował tysiące dzieci, bo nie wiedział, że to niemożliwe
Przejdź do artykułu Kamień, papier, nożyce - wersja alternatywna
Przejdź do artykułu Czasami mniej znaczy lepiej, czyli przykłady świetnego designu
Przejdź do artykułu Oryginalne miejsce parkingowe
Przejdź do artykułu I jeszcze 162 SMSy do wyboru