O kryzysie kubańskim słyszała pewnie większość z was. Okazuje się jednak, że są pewne pikantne szczegóły, o których nie mówiło się głośno i mało kto je zna... Nam udało się do nich dotrzeć! W rolach głównych sam Fidel Castro i dość niezręczna sytuacja prezydenta USA.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą