Szukaj Pokaż menu

SEDES czyli Seria Ekstrementalnych Dialogów Ewidentnie Smakowitych II

27 641  
1   40  

Klikaj nie pytajKtoś nie wie jeszcze jaka jest najbardziej niedoceniana jednostka użyteczności publicznej? I która jest miejscem codziennych pielgrzymek? Zgodnie z obietnicą dziś dialogi i wierszyki + na koniec mały bonus :)

DIALOGI:

Kumpel idąc w stronę kibla w technikum :
- Idę posłać kupon....
Wychodzi i na nasze pytanie co wygrał :
- GÓWNO!!!!

- Co ty tam robisz???
- Jak to co? Kupę!
- Trzy dni???

- Idę do kibla.. przynieść Ci coś?
- Nie... ale pozdrów Karola

Wychodząc po skończonym:
- I jak było?
- Palce lizać

- Tataaaa!!!
- Co??,
- Kupa jak chałupa!!!........wytrzesz?!!

- Maciej !!!
- Co?

O co poprosiłbyś Najwyższego?

31 660  
211   20  
Cytat ze strony internetowej Miłosierdzie Boże: Proszę tutaj umieszczać swoje prośby do Boga Ojca Żywego, Co chcecie żeby Bóg Ojciec zmienił w świecie i dla was? Proszę podać dokładny adres, to powiadomię 6 godzin wcześniej o końcu świata. To co wypisali dalej ludzie przerosło nasze najśmielsze oczekiwania...
  • Proszę o dodatkowych 7 cm we wzwodzie, by uszczęśliwić moją Eustachę.
  • Panie!!! Nie wiem dlaczego, ale nie wyświetliłeś mojej prośby, więc pisze jeszcze raz,  chciałbym nie przegrać trzech zakładów, bo wyjdę na głupka tylko o to Cię proszę, no i jeszcze o to abym nie miał 2 na świadectwie i żebym dobrze grał w piłkę!!!
  • Panie Boże spraw, abym łatwo znajdował cracki w sieci i nie łapał wirusów.
  • Proszę o wieczny odpoczynek pana księdza Rydzyka, aby już ludzi nie oszukiwał i o upadek radia Maryja oraz upadek Kościoła Katolickiego, aby już ludzi nie wyzyskiwał.

Dzień z życia księgarza III

14 744  
2   11  
A zobacz zbliżenie tej książki... ;)Czytelnictwo książek w Polsce spada. Może dlatego, że coraz więcej księgarzy jest na chorobowym (nerwica)? A może dlatego, że przeciętny klient nie wie czego chce?..

W alejce stoi klient trzymający w ręku książkę Orwella „Folwark zwierzęcy”:
Klient: Proszę Pana, czy to jest TA książka...
Sprzedawca: No... taaaaak...
Klient: Ale czy to jest TA książka na podstawie, której zrobili kreskówkę ze zwierzętami...
Sprzedawca: Tak proszę Pana. To jest TA książka.

* * *

Klient: Dzień dobry. Zastałem Gombrowicza?

* * *

Do kasy podchodzi Pani z dzieckiem. Pani płaci za książeczkę dziewczynki.
Kasjer: (do dziewczynki) Fajnie jest, jak mama wszystko kupuje, prawda?
Kobieta: (nagle ożywiona z iskierkami w oczach) Babcia, ja jestem babcią. Ale tak bardzo, bardzo Panu dziekuję...

* * *

Klient: Czy jest ten gnój tego Kuczoka?

* * *
Klient: Proszę Pana, potrzebuję taką książkę, żeby w środku były mapy.
Sprzedawca: Chce Pan atlas, tak?
Klient: Nie! Chcę taką książkę, żeby w środku były mapy!
Sprzedawca: Eee...
Klient: Nie rozumie Pan?
Sprzedawca: Obawiam się, że nie...
(zdenerwowany klient idzie do półki i podaje sprzedawcy atlas świata)
Klient: O! Chcę taką książkę, tylko żeby w środku była Europa...
Sprzedawca: Ale to jest właśnie atlas...
Klient: (z oburzeniem i irytacją) Proszę Pana, ja nie znam fachowej nazwy!

* * *

Dziewczynka: (kupując swoje ulubione pisemko za 1,85 zł) Te ceny nas kiedyś zrujnują, prawda?

* * *

Klientka: Czy macie może już książki noblistki?
Sprzedawca: Niestety nie. Nakład wyczerpał się już bardzo dawno temu, ale wydawnictwo obiecało w ciągu dwóch tygodni zrobić dodruk...
Klientka (oburzona, małpując sprzedawcę) Świetnie. Dodruk. A tu imieniny są i co ja mam na prezent kupić? To wszystko jest takie niepoważne!
Jeszcze tego samego dnia sprzedawca posłał mejla do komisji przyznającej Noble, żeby informowali ludzi przynajmniej z miesiąc wcześniej kto ma być noblistą!

* * *

Klient: (wygląd chłopaka z miasta - dresik itp.) Gdzie tu są wiersze miłosne, srutu-tu-tu pierdu-pierdu i takie sprawy?


Zobacz też: wcześniejsze odcinki
2
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu O co poprosiłbyś Najwyższego?
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę
Przejdź do artykułu Napisy, reklamy , tabliczki...
Przejdź do artykułu 12 faktów o pasie cnoty. Rzeczywistość była dość brutalna
Przejdź do artykułu SEDES czyli Seria Ekstrementalnych Dialogów Ewidentnie Smakowitych I
Przejdź do artykułu Czasami mniej znaczy lepiej, czyli przykłady świetnego designu
Przejdź do artykułu Toasty pijackie vol. 3
Przejdź do artykułu Oczekiwania kontra rzeczywistość VIII - największa profanacja pizzy
Przejdź do artykułu Dlaczego fotograf wyleciał z pracy?
Przejdź do artykułu W moich snach wciąż Warszawa...

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą