Rozumiemy, że czasem można się zapomnieć i za bardzo zapędzić, ale niektórzy trochę przesadzili.
Pierwszą pracę dostałam w Hallmark. Kobieta powiedziała mi, że chce najtańsze zaproszenia na ślub, bo "nie będą ze sobą długo".
Koleżanka opowiadała, że pod prysznicem wypadł jej spomiędzy cycków kawałek mięsa z taco... a nie jadła tacos od 4 dni.
Kiedy dziewczyna mówi ci, że matka nauczyła ją, jak "dogodzić swojemu facetowi"... i to na pierwszej randce.
Kiedy Trump wypowiedział się o urodzie swojej córki: "Gdybym nie był szczęśliwie żonaty i, wiecie, nie był jej ojcem"...
Koleś w supermarkecie poczuł potrzebę powiedzenia mi, że "jeśli ten krem na hemoroidy nie pomoże, to odetnie je sam".
Kobieta siedząca obok mnie w Hamiltonie powiedziała, że unika długich kolejek do ubikacji, nosząc pieluchę dla dorosłych.
Babcia powiedziała mi, że kupiła sobie suknię na własny pogrzeb i przetestuje ją na moim weselu.
Moja profesorka przerwała lekcję, żeby zadzwonić do syna (z włączonym trybem głośnomówiącym) i upewnić się, że nie uprawia seksu ze swoją dziewczyną.
Kiedy poznałam swoją współpracowniczkę i zapytałam, co tam u niej, odpowiedziała: "mam zatwardzenie". Opieka zdrowotna to przygoda.
Kiedyś rozmawialiśmy z ojcem o swoich ulubionych świętach Bożego Narodzenia. Powiedział, że dla niego były to święta w 1992 roku.
...Urodziłem się we wrześniu 1993 roku.
Musiałam zapytać 80-letnią pacjentkę, czy jest aktywna seksualnie, a ona na to, że nie, ale używa palców... Wystarczyłoby samo "nie".
Koleżanka ogłosiła w pubie, że jej drink smakuje jak sperma. Mój kolega (hetero) wziął łyka i powiedział "WCALE NIE!".
Przypadkiem powiedziałam mojej dorosłej córce, że jej ojciec nazywa swoje wąsy "miotłą łonową". Jej leczenie było kosztowne.
Mój chłopak siedział właśnie na kibelku, kiedy szczotkowałam włosy i nagle mówi: "słuchaj tego", po czym słyszę odgłos spadającej cieczy, a on do mnie "to nie mocz".
Nauczyciel powiedział mi, że musiał mieć włączony telefon podczas lekcji, w razie gdyby dzwoniła jego żona lub dziewczyna.
Po tym, jak w ciotkę uderzyła duża fala, ta wstała i krzyknęła "ta fala wypłukała mi tampon", po czym nam go pokazała.
"Poprawiam penisa, żebym na nim nie usiadł, ale szybko, bo powyżej kilku sekund to już zabawa" - mój 8-latek.
Mama powiedziała mi, że uprawiali seks z ojcem i pies polizał ojcu pośladek. Śmiała się z tego i śmiała. A ja miałam traumę.
Przedstawiałem właśnie prezentację w pracy i mama wysłała mi e-maila o treści "35 lat temu straciłam dziewictwo z twoim ojcem!". Wszyscy to zobaczyli.
Kiedyś w Uberze pierwszą rzeczą, jaką powiedział mi kierowca, było "Chciałem ci tylko powiedzieć, że do tej pory tylko raz potrąciłem przechodnia".
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą