Tylko prawdziwi twardziele mogą spokojnie mieszkać w Australii. Czy to na stałym lądzie, czy w wodzie, czyhają na nas jakieś dziwne zwierzęta mutanty o supermocach. Oprócz tego może cię wykończyć upał, burza lub jakiś obłąkaniec.
Zapomnijcie o złotych radach internetowych coachów. Życie to twarda gra, a do twardej gry potrzeba ostrych zawodników – takich jak bohaterowie niniejszego tekstu. Pewnie, że niektóre ich metody można podać w wątpliwość, ale nikt nie wymyślił jeszcze uniwersalnej instrukcji obsługi życia, więc każdy radzi sobie jak może.
#1. Wydrukuj sobie podróbkę mandatu i wstaw ją za wycieraczkę auta, żeby parkować w miejscach niedozwolonych
Tak jak pewna Chinka z miasta Suzhou, która używała podrobionych mandatów, żeby parkować w miejscach, w których parkowanie jest zabronione. Zamysł był taki, że policjant widzi mandat wlepiony przez innego policjanta, więc pomija samochód kobiety, a ten stoi sobie dalej. Nie wiadomo ile razy pomysłowa kobieta użyła tej metody, ale wpadła, gdy umieszczała mandat za wycieraczką, a kamera zaparkowanego z tyłu nieoznakowanego radiowozu wszystko nagrała.
#2. Jeśli zmieniasz kuchnię w restauracji z chińskiej na meksykańską, to zamiast zamalować mural z pandami domaluj im sombrero
Tak jak właściciel restauracji El Sol w amerykańskim mieście Harrisonbourg w stanie Wirginia. Zdjęcie wesoło hasających na tle natury pand, które na głowach noszą sombrero, a jedna zajada taco, zostało opublikowane na Reddicie.
#3. Maluj nazwisko polityka na zaspach śnieżnych, jeśli miasto nie chce zasp usunąć
Tak jak mieszkańcy Moskwy, którzy mając dość opieszałości władz miasta w odśnieżaniu ulic, zaczęli wypisywać sprejem na zaspach nazwisko polityka, który mógłby im pomóc. Aleksiej Nawalny to znany w Rosji opozycjonista i krytyk poczynań Władimira Putina. Państwowe media cenzurują Nawalnego do tego stopnia, że w ogóle o nim nie wspominają, zaś sam Putin odnosząc się do Nawalnego mówi o nim „ten człowiek”.
#4. Udostępniaj za darmo w Internecie transmisję z płatnej gali sztuk walki i udawaj, że to gra, żeby uniknąć oskarżeń o naruszenie praw autorskich
Tak jak internauta AJ Lester, który udostępniał na kilku platformach internetowych streaming wideo z walki Maxa Hollowaya i Jose Aldo na gali UFC 218. Na wideo, które zostało już usunięte, widać było transmisję z walki, a w rogu ujęcie chłopaka trzymającego pady od konsoli i żywiołowo reagującego na zdarzenia z ringu, jakby to była gra.
#5. Nie płać za jedzenie, tylko wbijaj się na krzywy ryj na stypy
Tak jak 65-letnia Theresa Doyle, która potrafi chodzić na kilka pogrzebów dziennie w mieście Slough w Wielkiej Brytanii. Irlandka wsiada na rower, pakuje pogrzebowe ubrania, które nakłada przed wejściem do kościoła, a po mszy udaje się na stypę, gdzie pakuje jedzenie do pojemników na żywność i wraca do domu. Czasem wymyśla historyjki o swojej znajomości ze zmarłym, które opowiada uczestnikom stypy.
#6. Przemaluj oznaczenia na drodze tak jak ci wygodnie, żeby szybciej się przemieszczać
Tak jak Chińczyk z miasta Lianyungang w prowincji Jiangsu, który uznał, że na jednym z mijanych codziennie skrzyżowań jest za mało pasów do jazdy prosto. Nieznanej tożsamości Chińczyk postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i na pasie do skrętu w lewo domalował strzałkę wskazującą jazdę na wprost. Mężczyznę nagrały kamery monitoringu, więc policja ukarała go mandatem w wysokości tysiąca juanów (ok. 560 zł).
#7. Gdy otrzymasz zakaz wstępu na stadion, wynajmij podnośnik, postaw go pod stadionem i na niego wleź, żeby oglądać mecz swojej ulubionej drużyny
Tak jak fan tureckiej drużyny Denizlisporu, którego stadionowy zakaz nie powstrzymał przed obejrzeniem na żywo potyczki z Gaziantepsporem. Mężczyznę nagrano i na nagraniu widać, jak siedzi w koszu podnośnika i kibicuje swojej drużynie machając flagą. Chyba pomogło, bo Denizlispor wygrał pięć do zera.
#8. Jeśli na plaży obowiązuje zakaz spożywania alkoholu, to zbuduj sobie wysepkę w wodzie i tam się ochlewaj
Tak jak grupa znajomych, która w Nowy Rok 2018 postanowiła wkroczyć na jednej z nowozelandzkich plaż w pobliżu miasta Tairua. W związku z wprowadzonym przez lokalne władze zakazem spożywania alkoholu, znajomi usypali sobie wyspę w pewnej odległości od brzegu, a następnie rozstawili na niej ławki i oddawali się przyjemności, bo, jak żartowali lokalsi, wyspa znajdowała się na wodach międzynarodowych.
#9. Chcesz odwiedzić przyjaciela w szpitalu, ale nie masz jak dojechać? Udawaj, że coś ci dolega i zadzwoń po karetkę
Tak jak mężczyzna z Greater Manchester w Wielkiej Brytanii, który zadzwonił na pogotowie i zgłosił utratę czucia w nogach. Po przewiezieniu do szpitala mężczyzna wyjaśnił, że tylko udawał, żeby mieć podwózkę do szpitala, gdzie znajdował się jego przyjaciel, którego chciał odwiedzić. Poproszona o komentarz rzeczniczka pogotowia powiedziała: „Ludzie robią takie rzeczy na okrągło”.
#10. Baluj za pieniądze zebrane od ludzi, którym wkręcisz, że masz raka
Tak jak Hanna Dickenson z Australii, która w 2013 roku poinformowała rodziców, że wykryto u niej nowotwór. Gdy rodzice zebrali od znajomych równowartość ponad 50 tysięcy złotych, ówczesna 18-latka pojechała balować do Tajlandii i Nowej Zelandii, gdzie miała się podobno leczyć. Wpadła po zamieszczeniu zdjęć ze swoich pijackich eskapad na Facebooku i w 2018 roku sąd skazał ją na 3 miesiące więzienia, 150 godzin prac społecznych i leczenie psychiatryczne. Ma również zwrócić wszystkie pieniądze.
#11. Udawaj niepełnosprawnego, żeby pobierać zasiłek
Tak jak Brian Matthews, który przez 15 lat oszukiwał władze Wielkiej Brytanii i udawał sparaliżowanego. Mężczyzna stanie teraz przed sądem, bo ktoś zauważył, jak spaceruje na dwóch nogach i bez niczyjej pomocy. Z dokumentacji sądowej wynika, że Matthews wyłudził ponad 500 tysięcy funtów.
#12. Zapewnij sobie nieograniczone zapasy piwa, przebierając się za dostawcę i wywożąc palety z piwem z supermarketów
Tak jak 22-letni Darrius Williams z Alabamy. Mężczyzna przebierał się za dostawcę piwa, po czym wchodził z wózkiem do supermarketów, ładował na niego skrzynki z piwem i jak gdyby nigdy nic wychodził. Wpadł, gdy policja rozpoznała go na jednym z nagrań z kamer. Sądzi się, że Williams obrobił w ten sposób co najmniej 4 sklepy.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą