Czasem trzeba uważać, aby machając groźnie szabelką, nie wbić jej sobie boleśnie w oko. Przekonali się o tym ludzie, którzy za pomocą sprytnych narzędzi propagandowych usiłowali wyprać mózgi obywatelom, a ostatecznie strzelili sobie w stopę, czym skompromitowali się po całości...
Dziś będziemy się trzymać z daleka m.in. od porąbanej zabawki ze sklepu zoologicznego, wyrobu garmażeryjnego ręcznej roboty oraz głębokich wód Atlantyku.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą