Szukaj Pokaż menu

Co nurtuje kobiety w ciąży?

79 502  
563   34  
Nie klikaj na brzuszki!Jeśli chcesz być sprawcą wielu ciąż, jako mąż i nie mąż, to lepiej żebyś znał typowe pytania kobiet w ciąży i odpowiedzi na nie. Oto przykładowe, zaczerpnięte z pewnego amerykańskiego czasopisma dla przyszłych matek:

- Odkąd jestem w ciąży, nie jestem w stanie zasnąć zanim nie wezmę kilku plasterków cebuli. Czy to normalna zachcianka?
- To zależy co Pani z nimi robi...

* * *

- Im w bardziej zaawansowanej ciąży jestem, tym więcej ludzi się do mnie uśmiecha. Dlaczego?
- Bo jest Pani od nich grubsza.

* * *

- Mój mąż i ja jesteśmy bardzo atrakcyjni, stąd wniosek, że nasze dziecko będzie wystarczająco śliczne, żeby występować w reklamach. Z kim mam się skontaktować?

Wielka księga zabaw traumatycznych XX

19 305  
8   22  
Zrelaksuj się po emocjach...Część dwudziesta, a nasi mali bohaterowie ciągle na wyżynach. Dziś zastanowimy się nad sposobem zachowania bałwanka do następnej zimy, poznamy pierwszego w dziejach księgi fakira oraz dowiemy się jak fatalne skutki może mieć niewinne Booo. 

A my pomimo, że dorośli, nie powtarzajmy tego!


Gdzie siedzi król? Król siedzi wysoko!

Jako mały berbeć wręcz uwielbiałem włazić na bramę i siedzieć tam jak król na tronie. Rzecz miała miejsce latem w okresie żniw. Mój najukochańszy dziadzik (dziadek) nie informując mnie zdjął bramę z zawiasów... Jak już powiedziałem nic mi o tym nie było wiadomo... Do czasu... Tatuś zatrzymał się naszym cudownym autkiem (rok 1990 czyli porshe 126p) a ja swoim cudownym nawykiem wlazłem na tą bramę... 
Efekt? Ani jednej szyby z lewej strony samochodu + rozdarte drzwi + uraz do wszelkiego rodzaju bram do końca życia.

by StiVen

* * * * * 

A w gronie traumatyków witamy pierwszego fakira.

Bojownicze dzienniczki II

30 828  
5   66  
A za oknem piękne krajobrazy...Zabawy z naszymi dzienniczkami ciąg dalszy. Nauczyciel - także człowiek i błądzić jest rzeczą ludzką. To co wydawało się nam bardzo przykrym wpisem karającym nas srodze - z perspektywy lat - śmieszy...  I takie perełki poniżej. Zatem następna partia bojowników odkrywa swe dzienniczki...

"Na lekcji biologii, przeszkadza, a gdy mówię mu, że mówi, on mówi, że nic nie mówi"

"Na przerwach, wchodzą z kolegami na drzewo. Jak małpy"

Uwaga, którą musieliśmy sobie sami wpisać do dzienniczków:
"Nie wolno wchodzić do starej Nysy, zaparkowanej na parkingu za ogrodzeniem"

"Koledzy robią Kasi niespodziankę."

"Uczeń udaje, że wypadł przez okno."

"Uczniowie rzucają w księdza butami" (nie butami tylko plecakiem w którym buły buty i nie w księdza tylko do siebie, a ksiądz wszedł w tor lotu plecaka).

"Uczeń wywołany do odpowiedzi czołga się." (nie czołgał się tylko ukrywał)

"Uczeń przekupuje księdza paszportami Polsatu"

"Dwóch uczniów na ławce wydaje odgłosy kopulacyjne"

"Znęca się nad patyczakami przy pomocy patyka."

"Rzuca po klasie zielonym słoniem."

"Recytuje wiersz w sposób szyderczy." (to była próba generalna recytacji przed lekcją, mocno przejaskrawiona)

"Siedzi na parapecie narażając na niebezpieczeństwo siebie i osoby trzecie."

"Łapie nauczycieli za język i zapisuje wszystkie głupstwa w zeszycie." (zbierało się rodzyny)

"Dostał dwóję z dyktanda, po czym wysmarkał się w nie."

"Marcin bawi się papierem toaletowym na lekcji."

"Zamiast uważać na lekcji patrzy jak jego brat gra w piłkę."

"Puszcza bańki mydlane na lekcji historii." - na moje protesty o tym, ze winę należy udowodnić, odpowiedział tymi słowy: "To jest szkoła i tu nie ma sprawiedliwości."

"Otworzył drzwi razem z zawiasami."

"Brak szacunku dla kanapki chleba."

"Przeszkadza na lekcji popijając sok."

"Na lekcji muzyki uczeń nie chce ujawnić się zza szafy"

"Proszę kupić synowi fajkę lub cygaro, bo z papierosem głupio wygląda."

"Uczennica rozmawiała po dzwonku, upominając żeby przestała odpowiedziała "Za chwileczkę", a następnie wzięła telefon w celu skontaktowania się z adwokatem."

"Będąc nieprzygotowana na lekcję sztuki zapytała "Czy ma pani pożyczyć PAŁĘ do cymbałek""

"Podczas omawiania Wesela Boryny stwierdził, że wesele to stypa".

"Bartek łowi ryby na lekcji. Twierdzi, że złowił leszcza."

"Biega z nożyczkami po korytarzu, może komuś wybić oko. Straszy koleżanki, że im obetnie włosy, może komuś wybić oko. Nie reaguje na uwagi nauczycielki i dalej biega, może komuś wybić oko."

"Powiedział do nauczycielki "głupia jesteś", a potem się upierał, że mówił do kolegi."

" Dominik czołga się z kolegą Krzysztofem po podłodze w klasie nr 12 celem wypożyczenia 15 złotych. Chcieli je mieć celem napicia się w piątek."

"Córka znalazła grzebień i mimo oporów uczesała kolegę."

"Z kolegami wrzucił trawę do szkolnego kotła z zupą."

Dzisiejszy odcinek współtworzyli: Pegassus, Tasiu84, Misriya, Kozia, Red_Jack, Oxide86, Jamaican,  Galileo01, Eisbjorn, VANHelsing, Efyfycia, Ciupakabra, Pscola, Cieciu, Agnieszka7K, Misiakmic.

W dalszym ciągu masz szansę być czytanym przez tysiące, wystarczy dopisać się tutaj.
5
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Wielka księga zabaw traumatycznych XX
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu Lansky: Wspomnienia kierownika wesołej budowy II
Przejdź do artykułu 8 koszmarnych przeczuć, które niestety się sprawdziły
Przejdź do artykułu Lansky: Wspomnienia kierownika wesołej budowy I
Przejdź do artykułu Kiedy wychodzisz za mąż po 30. – Demotywatory
Przejdź do artykułu Wielka księga zabaw traumatycznych XX
Przejdź do artykułu 15 zawodów, które już nie istnieją
Przejdź do artykułu Lansky: Wspomnienia kierownika wesołej budowy XVII

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą