Internauci odkryli, że Geralt z Wiedźmina 3 robi coś niezwykłego w trakcie rzucania znaku - W co jest grane?
W dzisiejszym odcinku zapolujemy na potwory w nowej grze od twórców Wiedźmina 3, obejrzymy sobie gameplay Elex II, oraz ukradniemy Microsoftowi 10 mln dolarów.
Dzisiaj porozmawiamy o pojęciu nadświetlności, podpatrzymy, co pichci żona w kuchni oraz pochwalimy się osiągnięciami w swoim życiu...
Podczas rozmów Putina i Bidena:
- Mamy nowe pociski, nadświetlne!
- Jak to?
- Jeszcze nie odpaliłem, a ty już się boisz!
- A my mamy nadświetlne pieniądze.
- Jak to?
- Jeszcze ich nie wydrukowaliśmy, a już jesteś je nam winien.
by Peppone
* * * * *
Rozmawia dwóch kolegów :
- Rozmowa z kobietą jest jak czytanie regulaminów bankowych.
- Dlaczego?
- Bo na koniec, chociaż nic z tego nie rozumiesz, zgadzasz się na wszystko.
by edward
* * * * *
- Naukowcy odkryli, że weganie żyją o 15% dłużej.
- Niż reszta?
- Niż przypuszczano.
by Peppone
* * * * *
- Pracujesz gdzieś?
- Tak. Jestem personal assistant of the executive technical head manager.
- Mówże po polsku.
- Podaję majstrowi narzędzia.
by edward
* * * * *
Siedzi sobie mąż na kanapie, do salonu wpada wkurzona żona i mówi:
- Jedno z pięciu: albo na-ten-tychmiast wyrzucisz śmieci...
- Albo co?
- Albo dostaniesz cztery razy po mordzie!
by Peppone
* * * * *
Wróciłem wcześniej do domu i usłyszałem głos żony z kuchni. "Oko
traszki, noga żaby, skrzydło nietoperza, język mrówkojada, jad kobry,
żądło szerszenia, ogon jaszczurki i odwłok tarantuli!".
Może to oznaczać tylko jedno. Znowu była w Kuchniach Świata!
by Misiek666
* * * * *
Ojciec pyta dorosłego syna:
- I co ty zamierzasz kupić swojej Sarze na urodziny?
- Łańcuch pereł.
- Słyszałem, że ona marzy o Mercedesie...
- A słyszałeś, gdzie można kupić sztuczne Mercedesy?
by Peppone
* * * * *
Żona do męża:
- Kochanie! Zjesz dzisiaj kanapkę ze swoim ulubionym pasztetem?
- Nie, dzisiaj zjem sam w pokoju.
by edward
* * * * *
- Mam dopiero rok i mam własny dom, osobistego kelnera, masażystę, animatorkę... A ty co osiągnąłeś w życiu?
- Cóż, nie miałem szczęścia urodzić się kotem...
by Peppone
* * * * *
Sto Wielopaków temu bawiły nas takie dowcipy:
- Dziewczyno, mam magiczny kluczyk, który otworzy mi twoje serce!
- To jest przecież wódka ...
- Nie, to magiczny kluczyk.
by clod
* * * * *
Kiedyś mówiłem młodszemu bratu, że dzieci znajduje się w kapuście. Dzisiaj jadł bigos i znalazł kawałek mięsa. Popłakał się.
by edward
* * * * *
Mężczyzna, czytając menu, zwraca się do kelnera:
- Na czym polega twoja praca w tej restauracji?
- Obsługuję klientów, przynoszę im jedzenie ...
- W takim razie przynieś mi kurczaka z grilla z rogu, bo ceny w waszej restauracji są za wysokie.
by clod
* * * * *
Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 934 poprzednie odcinki Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!