Na pewno spotkaliście się w życiu z osobą, która nosi aparaty słuchowe lub dziwnie gestykuluje rękoma porozumiewając się z drugim rozmówcą. Najczęściej to bardziej Wy wpadacie w panikę niż same osoby, które mają problem ze słuchem. Nie wiecie, jak się prawidłowo zachować, zaczynacie krzyczeć, przedłużać sylaby czy też jedną z najgorszych możliwych rzeczy do zrobienia - zasłaniacie usta podczas rozmowy.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą