Osobiście siłownię omijam szerokim łukiem, ale ten wynalazek, jak mało który na kickstarterze, dzięki swojej praktyczności i prostocie pomysłu zdobywa moją pełną aprobatę.
Wakacje się kończą więc możecie zajrzeć do swoich piórników i poćwiczyć granie na czym tam macie. Ale nie liczcie na podryw - sekcja rytmiczna nigdy nie ma groupies.