Kierowca mazdy najprawdopodobniej zagapił się. „Po wypadku udzieliliśmy pomocy kierowcy yarisa, był poraniony przez szkło i prawdopodobnie na tym się skończyło (następnego dnia czuł się dobrze). Obaj kierowcy trzeźwi”.
Wypada pochwalić bardzo opanowaną i merytoryczną reakcję na sytuację.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą