Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI
« następny »

Najmniejszy polski samochód

Do Muzeum Motoryzacji Wena w Oławie trafił kolejny fascynujący eksponat. Czasy PRL-u były niezwykle wymagające. Pan Ludwik nigdy nie miał prawa jazdy, więc bardzo często poruszał się na rowerze. Chciał jednak podróżować w nieco bardziej komfortowy sposób.
Dostęp do samochodów był wtedy bardzo utrudniony, więc w głowie pana Ludwika zrodził się pomysł, aby własnoręcznie stworzyć mikrosamochód. Do napędu wykorzystał silnik z Simsona. Napęd trafia na jedno koło – prawe tylne. Silnik uruchamia się wewnątrz samochodu. Cała karoseria została wykonana z aluminium. Na karoserii widać tysiące uderzeń młotkiem, aby nadać jej upragniony kształt. Koła najprawdopodobniej pochodzą z motoroweru Romet Kadet. Podobnie jak światła przednie. Tylne natomiast są z Syreny. Wewnątrz znajdziemy kierownicę z Fiata 126p lub 500 oraz tylko jeden fotel, umieszczony praktycznie centralnie jak w McLarenie F1. W drzwiach zamontowano zamki, klamki i mechanizm otwierania szyb. Pan Ludwik tym samochodem pokonał blisko 300 kilometrów.
leeeroy leeeroy (F K) od Muzeum Motoryzacji Wena w Oławie · 5 miesiące temu do Moto
1 026
11 3

Tagi: 50% · maluch · samoróbka · samochód · muzeum

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Zobacz najpopularniejsze tagi.