Jak faulować, to efektownie. Ken Doherty trafił niebieską i zrobiło się bardzo przyjemnie. Żółta i biała wcale nie popsuły mu imprezy - rzadkiej urody faul, to świetny pretekst do zagajenia publiczności. - It is the Grand Prix trick shot - powiedział do widzów Irlandczyk.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą