W Centrum Handlowym, podczas pewnego koncertu, pojawia się niezaproszony pianista. Po cudownym i wzruszającym występie, w towarzystwie prywatnych ochroniarzy, błyskawicznie oddala się od sceny, gdyż tym razem nie ma ochoty na pozowanie do zdjęć fotoreporterów oraz na rozdawanie autografów napalonym fankom.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą