Przed chwilą przyszedł klient, dyplomata z ambasady Bułgarii, fajnie tak sobie z ziomkiem od czasu do czasu pogadać

No to kto pyknie stronkę

Może ja?

A może...


YES, YES, YES

:m_niebieski Chopie! Miechym piźniony zbuku pieroński! Miołech chętka na ta strona

zara weekend

Mam i ja weekend
Powinnam sprzątać ale głowa mnie boli. Jeszcze facet ze spółdzielni wierci coś w kuchni przy kaloryferze. Niech no mnie ktoś kopnie żebym się ruszyła

Dzień dobry!
Musicie mi pogratulować! Jestem mistrzem świata, szerlokiem i w ogóle debeściakiem
Rozkiminiłam zagadkę mega zwiększonego zużycia energii w jednym z naszych magazynów. Od poniedziałku nad tym siedziałam! Muszę tutaj dodać - że siedziałam nad tym w zastępstwie, gdyż tym się wcale nie zajmuję, ale ponieważ zastępuję koleżankę na czas jej urlopu, zajęłam się i tym. Muszę dodać, że ona siedziała nad tym dwa tygodnie i okazało się, że błądziła przeokrutnie. I pojawiłam się ja! Cała na biało! I znalazłam w czym rzecz! No gratulujcie!

Dobra robota, gratuluję

:kaab gratulacje zdradzisz w czym leżał problem?

Triskal, dwa remonty. Potężne remonty. Wystarczy?

:jr, bujaj się
Nie zajmuję się ani umowami, ani fakturami, ani remontami. Musiałam sporo papierów przegrzebać, żeby do tego dotrzeć.
I kurna, wyobraź sobie, że chyba jednak trzeba było szerloka - bo jak widać, nikt przede mną na to nie wpadł - a zaangażowane były wcześniej w to trzy osoby, w tym dwie, które zajmują się remontami. Więc wiesz.
Nie odbierzesz mi rozpierającej mnie dumy!

:janekradas Sherlock to był za mało. Potrzeba było :kaab Poirot

A nie mówiłem?

:janekradas Ale zobacz, szczegółów nie podała, a teraz mierzi się, że człek nie docenia I teraz trzeba było się domyślić, że nie zajmuje się ani umowami, ani fakturami, ani remontami. Musiała sporo papierów przegrzebać, żeby do tego dotrzeć

:kaab serio? I nikt nie skojarzył tego że w czasie remontu zużycie energii drastycznie wzrasta? (używanie elektronarzędzi w miejscu gdzie ich się zazwyczaj nie używa mocno podbija wskazania licznika )No to faktycznie tak jak :janek napisał to źle świadczy o osobach które się tym wcześniej zajmowały
Chociaż prawdę mówiąc miałem nadzieję na informację w stylu: "Ktoś założył w tym magazynie hodowlę konopi indyjskich"

:tamquam o nie nie. Napisałam wcześniej, że ja się tym w zastępstwie zajmowałam! A poza tym, wszyscy wiedzą, że ja tylko od parzenia kawy jestem
A poza tym macie być dumni, cieszyć się moim szczęściem, bo znowu zamknę się w sobie!

Jakbyście jeden z drugim połączyli fakty, to skumalibyście, że specjalistka od archiwaliów rozkminiająca problem zwiększonego zużycia energii to nie w kij dmuchał, matołki

:kaab Jesteśmy dumni. Nie zamykaj się w sobie

:triskal no wyobraź sobie, że nikt nie skojarzył. Dopiero ja! (One sobie zapomniały o tych remontach. Bo przecież remonty to dawno były )
Dobra, przyznam się szczerze, że trochę przypadkiem, ale czyż nie tak dokonują się wielkie odkrycia?



I śmiejcie się. Jakby wam kazali robić coś, czym serio się nie zajmujecie (i co więcej, ktoś, za kogo macie coś zrobić zazdrośnie strzegł swojej roboty i nie udzielał wszystkich informacji) i o czym pojęcia nie macie, to jakbyście zrobili coś, czego ten ktoś nie umiał zrobić, to też byście się cieszyli jak głupki. W sensie jak ja

:jr, wyczuwam nieszczerość w Twojej radości

Wiecie co? Detektyw się przeprowadza

Gratuluję :kaab, zwłaszcza że to sukces na nieznanym terenie
.

:tamquamleorugiens To żech sie wzion frela ze ślunska to nie znaczy żech zbuk, i to jeszcze miechym piźniony Ora mie biere jak to czytom. Jo ci przaja, a ty mie za błozna robisz

:m_niebieski Ja, mhm

Dzisiaj jest zły dzień na rzucenie wąchania kleju

A przestałeś już bić jednorożca

Jeszcze dwa do stronki, ktoś chętny?

Spróbuję

Ej! Miało być dwa! Chciałem ostatni :kaab zostawić

Czytam Wellsa w oryginale. Dużo gejów było w tamtych czasach

A "gay-minded" już w ogóle mnie rozwaliło