:paula_jasu ja też mam 12 lat i zakładałem konto w pseckolu
UPS

:m_niebieski, o spóźnione najlepszego i dla Ciebie

Chłodno, przyjemnie. Co prawda deszcz pokrzyżował nam plany, ale trudno

ze Śląska

Dużo pieniążków upłynniłem w ten weekend, a to znaczy, że urlop już bliziutko

, a jakie plany w tym roku?

Paulka, za tydzień w poniedziałek lecimy do Bukaresztu. Z rumuńskiej stolicy tego samego dnia transportujemy się do naddunajskiego Giurgiu i tam albo przenocujemy albo kopniemy się na drugą stronę granicy, do Ruse. Z Ruse uderzymy do nadmorskiej wioski Topola i tam zostaniemy ze trzy dni. Potem centralna Bułgaria tam, gdzie rozgrywały się najważniejsze wydarzenia Bułgarskiego Odrodzenia Narodowego (Kalofer, Pazardżik, Karlovo, tamte okolice). Tam pochłonie nas historia regionu z noclegami w domach z XIX wieku. Potem albo na troszkę do Sofii albo od razu w góry Riła. W Rile łazimy po górach. I tak jakoś, w ogólnym zarysie będą wyglądały trzy tygodnie. Całe w Bułgarii. Już się nie mogę doczekać

, ładny plan

Pewno po drodze sto razy ulegnie modyfikacji, ale najważniejsze, że bilety na samolot kupione

Pomysł noclegu w Giurgiu jest wart zrewidowania

O fak, nie mieli reklamowek z biedronki? Co za prowizorka, pfff

Czemu? To mogłoby być niezapomniane przeżycie

, tam Lidla mają A ta jest z uj wie jakiego sklepu
Paulka, ja już mam dosyć pokaźną kolekcję tego typu niezapomnianych przeżyć

Swoją drogą, Bałkany to niezłe miejsce na uzupełnienie stanu posiadania torebek foliowych. Nawet na paczkę fajek potrafią dać taką

Kaab i zazdrość jak nie wiem co i inne takie

, musimy się kiedyś spotkać w czwórkę, ja będę gadała z Monią a Ty powiesz : lordziqowi że nikt nas w Bułgarii nie zje i jak super tam jest.
Bo nie muszę mówić czemu między innymi nie pojechaliśmy do Lwowa ani czemu w końcu nie jadę na Czad Festiwal?

Tak, :kaab, szacuneczek pełen i ogromny

Paulka, nie ma problemu, jesteśmy umówieni

ok A "Śmierć frajerom" zyskała kolejnego czytelnika. Zostawiłam w pracy i poleciłam ją koledze, który mnie zastępował. Mówił że pierwszy tom połknął w dwa dni I zgodził się, że kupno wszystkich trzech tomów było dobrą decyzją bo zaraz zaczął drugą część.

Fajnie Ja skończyłem pięcioksiąg Chyłki w piątek

Nie wytrzymałem i zrobiłem sobie dobrze Wprawdzie cienkim tylko, ale rozbuchało to mój apetyt i napewno w ciągu kilku następnych dni zrobie to grubym. Chyba, że się powstrzymam...

A ja twardo trzymam się siedmiu w pracy

7 na raz ?

Raz na godzinę

7 na raz, raz na godzinę to jest...o Panie od podstawówki tyle nie jarałem

Mnie w pracy po 7 latach odstawki próbują złamać bo im towarzystwa brak
Tak ze prawie "raz na siedem" ale nie, nie dam się! !!!

Nie daj! Znaczy sie nie daj! Bo o ile mnie pamięć nie myli to Ty dawno rzuciłaś...jakoś tuż po tajemniczej mgle...

, nie daj się!

w ramki se oprawię tę legitymację

, to już 7 lat? Łał. Trzymaj się dzielnie i nie daj się!

nie daj z siebie zrobić złamasa