Czy w hollywoodzkim filmie, gdyby używano fantomów ludzkich części ciała, np jest scena łóżkowa, widać twarz aktorki, a potem wpeciona scena z seksem oralnym, ale już na realistycznie wyglądającym fantomie. Aktorzy nie pokazują swojego ciała. Są to efekty specjalne, tak samo jak w horrorach flaki i krew. Czy to było by nielegalne?
Forum
>
Filmożercy, Książkoholicy i Muzykanci
>
Granice pornografii.
Colinek_szczecin
- Superbojownik
·
6 lat temu
Oczywiście ze nielegalne. Jeszcze by się ludziom seksu bez prokreacji zachciało od oglądania oralu
--
All that's left are me & the other pissed-off cockroach motherfuckers.
brogman
- Grobman
·
6 lat temu
Potem zboczeńcy mogli by kupić taki fantom, który był używany np w najnowszym filmie Vegi, w scenie erotycznej z Zofią Merle.
Colinek_szczecin
- Superbojownik
·
6 lat temu
Nie widziałem, ale nie wiem czy chcę oglądać bo Zofię M generalnie zawsze lubiłem
--
All that's left are me & the other pissed-off cockroach motherfuckers.
miss_cappuccino
- Superbojowniczka
·
6 lat temu
miss_cappuccino
- Superbojowniczka
·
6 lat temu
Kuba_74
- Superbojownik
·
6 lat temu
Ja usłyszałem kiedyś ciekawą definicję pornografii :
Jeżeli gra aktorska jest bardziej sztywna niż penis głównego męskiego aktora to jest to pornografia
A tak bardziej na serio to przecież takie filmy jak "Baise Moi", "Nieodwracalne" czy "9 songs" są prawie że pornograficzne a były wyświetlane w kinach. Chyba granicą jest kto reżyserował film i czy w filmie jest więcej seksu czy dialogów.
Jeżeli gra aktorska jest bardziej sztywna niż penis głównego męskiego aktora to jest to pornografia
A tak bardziej na serio to przecież takie filmy jak "Baise Moi", "Nieodwracalne" czy "9 songs" są prawie że pornograficzne a były wyświetlane w kinach. Chyba granicą jest kto reżyserował film i czy w filmie jest więcej seksu czy dialogów.
--
Nawet minimalna wiedza w rękach idiotów jest bardziej niebezpieczna niż całkowita niewiedza w rękach ludzi inteligentnych.
singollo
- Superbojownik
·
6 lat temu
Ach, ta dzisiejsza młodzież. Umberto Eco podał wyczerpującą definicję filmu pornograficznego chyba 30 lat temu:
"Jeśli bohaterowie więcej czasu, niż pragnąłbyś, poświęcają na pokonywanie odległości dzielącej A od B, oznacza to, że oglądasz film pornograficzny."
"Jeśli bohaterowie więcej czasu, niż pragnąłbyś, poświęcają na pokonywanie odległości dzielącej A od B, oznacza to, że oglądasz film pornograficzny."
--
Każda władza deprawuje, a władza absolutna jest rzeczywiście bardzo przyjemna.
Colinek_szczecin
- Superbojownik
·
6 lat temu
:singollo Z tej definicji wyszło mi ze Władca pierścieni to porno
--
All that's left are me & the other pissed-off cockroach motherfuckers.
Forum
>
Filmożercy, Książkoholicy i Muzykanci
>
Granice pornografii.
- Kawałki Mięsne
- Palma Pikczers
- HydePark
- FotoSzopki
- Filmożercy, Książkoholicy i Muzykanci
- Moto Forum
- Jestem nowy i…
- Kuchnia Pełna Niespodzianek
- Grajdołek Potworny
- Głupie Pytania
- Narzekalnia :>
- Poezja Luźna
- Cmok Forum
- Półmisek Literata
- Inteligentna Jazda
- Pytania Do Redakcji
- English Jokes & Life (en)
- Nu, pagadi! (ru)
- L'esprit pointu (fr)
- Deutsche Welle (de)
- Sportowa Arena
Ciekawe wątki