Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Wielopak Weekendowy DXXXIII

74 714  
280  
Dziś odpowiemy sobie na kilka nurtujących nas pytań,
wystrychniemy na dudka niewinnych pasażerów samolotu oraz porzucamy oszczepem...


Wraca żona do domu, wchodzi z torbą zakupów do pokoju, wykłada mężowi piwo, zakąski...
- A ty, kochanie, czemu meczu nie oglądasz? A może goloneczkę ci zrobić?
- Mocno?
- Nie bardzo. Reflektor, zderzak i maska.

by Peppone

* * * * *

- Halo? Cześć, Młody. Wsiadaj w auto i przyjeżdżaj do nas na działkę.
- Nie chcę.
- Czemu? Będą panienki, wódeczka, grillik. Dawaj!
- Tata, nie dam się zrobić w wała drugi raz. Sami se zbierajcie te jabłka!

by Leszek_z_balkonu

* * * * *

Nurtuje mnie wiele pytań. Czy jesteśmy sami we wszechświecie? Czy istnieje życie po śmierci? Kto powiesił z powrotem plakat na końcu "Skazanych na Shawshank"?

by Colinek_szczecin

* * * * *

Ustawiłem fragment piosenki Justina Biebera jako nagranie poczty głosowej. Jeżeli ktoś wytrzyma do sygnału sprawa będzie naprawdę poważna.

by spigi

* * * * *


- Zagramy w badmintona?
- No dobra. Ale jak gramy?
- No nie wiem. Do pierwszej krwi?

by Misiek666

* * * * *

"Witamy na pokładzie samolotu Airbusa A380 linii Ryanair z Londynu do Nowego Yorku. Mam na imię Saddam i będę waszym pilotem."
Uwielbiam robić sobie jaja z pasażerów.

by Colinek_szczecin


* * * * *

Rozmawiają dwie ameby, jedna zdenerwowana mówi do drugiej:
- Przestań, bo zaraz Cię kopnę!
- A niby czym?
- A nibynóżką!

by Misiek666

* * * * *


- Tato, a czy dziadek cię bił?
- Tak.
- A czy ojciec dziadka go bił?
- Oczywiście.
- A czy z twoją pomocą moglibyśmy przełamać ten dziedziczny sadyzm?

by Peppone

* * * * *

Mój syn wpadł do sypialni o 3 nad ranem krzycząc:
- Tato, tato, dom się pali!
- Cicho - odpowiedziałem - bo matkę obudzisz.

by Colinek_szczecin


* * * * *

Stadion lekkoatletyczny. Zawodnik trenuje rzut oszczepem. W pewnej odległości jego trener gromkim głosem komentuje i poprawia rozliczne techniczne niedociągnięcia. Oszczep raz za razem ląduje niedaleko trenera. Odwaga i pewność siebie tego ostatniego przyciągnęła uwagę siedzącej niedaleko dziewczyny. Woła go i pyta:
- Pan się nie boi, że on w pana trafi?
- Nie.
- Ale przecież dopiero co oszczep wbił się kilka kroków od pana! Niech pan odejdzie choć parę metrów.
- Stoję od niego w odległości 90 metrów.
- No i?
- A on przeważnie dorzuca 85.
- A jeśli on przypadkiem...
- Jego rekord życiowy to 87 metrów.
- Rozumiem. Ale jeżeli mu się poszczęści?
- Proszę pani. Rekord świata to 89 metrów. Jeżeli on dorzuci do mnie - umrę szczęśliwy.

by Peppone

* * * * *



A sto wielopaków temu śmialiśmy się np. z tego:
 

- Kupiłem u Was ten śrubokręt i on się zepsuł już po godzinie.
- Jak to zepsuł?
- Normalnie. Pekł. Resztę gwoździ przybiłem młotkiem.

* * * * * 

Kiedy znaleziono Saddama to go powieszono.
Kiedy znaleziono Osamę to go zastrzelono.
Wally musi być w tej chwili przerażony ...

* * * * *

- Wytłumacz mi dlaczego wy mężczyźni tak rzadko wręczacie kobietom kwiaty? Przecież my uwielbiamy dostawać kwiaty!
- A wy nam piwo dajecie?

 

Tutaj znajdziesz cały Wielopak_weekendowy_CDXXXIII.

Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 532 poprzednie odcinki Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy! 

Znasz świetny i nowy dowcip? To wrzuć go na nasze forum "Kawałki mięsne". Ale radzimy najpierw poczytać obszerne archiwa forum i strony głównej oraz korzystać z wyszukiwarki przed wrzuceniem czegokolwiek, sprawdzając czy nie jest to tzw. gwóźdź czyli coś, co już tutaj czytaliśmy. A wtedy być może to właśnie Ty za tydzień rozbawisz tysiące czytelników kolejnego Wielopaka weekendowego!

Oglądany: 74714x | Okejek: 280 osób


Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało