Od napisania słynnej powieści Aleksandra Dumasa minęło już prawie 200 lat, a historia krzywdy i zemsty nadal zapiera dech w piersiach czytelników. Dziesiątki adaptacji, w tym animowanych, literackie przeróbki i sequele. Wielki powieściopisarz, jak wiadomo, pisał książki na bazie rzeczywistych wydarzeń, choć czasem odbiegał od nich dość daleko. Prawdziwy hrabia Monte Christo nie był bowiem tak romantyczny jak ten książkowy.
Największe miasto Turcji jest jedyną metropolią położoną na dwóch kontynentach jednocześnie. Mimo że mieszka w nim niemal 15 milionów osób – najwięcej w kraju – Stambuł nie jest stolicą.
#1. "To miasto"
Konstantynopol stał się Stambułem wskutek upowszechnienia się wyrażenia „eis ten polin” znaczącego „do [tego] miasta”. Grecki język przemnożony przez turecką wymowę poskutkował nazwą, którą znamy obecnie. Oficjalnie nazwa Stambuł została ustanowiona w 1930 roku. W języku tureckim brzmi ona İstanbul (z kropką nad dużym „i”, ponieważ I oraz ı to w tamtejszym alfabecie – odpowiednio – duża i mała litera wymawiana jak polskie „y”).
#2. Kawa zakazana
Kawa po turecku to obecnie jeden z symboli kraju, jednak nie zawsze tak było. Zdecydowanym przeciwnikiem pijania kawy był sułtan Murad IV, rządzący w XVII wieku. Pozamykał liczne w Stambule kawiarnie, a nawet przechadzał się ulicami miasta, przebrany za zwykłego mieszkańca, tropiąc ze swoimi sługami osoby pijące kawę. Przyłapanych na gorącym uczynku pozbawiał głowy.
#3. Kanał Stambuł II
W Turcji cały czas rozważa się możliwość budowy długiego na 45 km i szerokiego na 150 metrów kanału, który połączyłby Morze Czarne z Morzem Marmara, równolegle do cieśniny Bosfor, ale nieco dalej na zachód. To kolejny – obok m.in. budowy ogromnego lotniska – z wielkich projektów zapowiadanych przez Erdogana. I choć lotnisko jest już na ukończeniu, to budowa kanału – oprotestowana wielokrotnie m.in. przez naukowców czy ekologów – konsekwentnie się opóźnia.
#4. Automaty z karmą
Człowiek częstokroć okazuje się mieć więcej sympatii do zwierząt niż do innych ludzi. W Stambule postanowiono zrobić z tego niezły użytek. Na ulicach miasta wystawiono automaty wydające bezpańskim zwierzętom wodę oraz karmę. Aby z nich skorzystać, nie wrzuca się monet. W odpowiednim otworze umieścić należy plastikowe butelki. Zwierzęta szczęśliwe, a i środowisko korzysta.
#5. Ponad 3 tys. meczetów
Stambuł można z powodzeniem nazwać miastem meczetów. Gdyby chcieć zwiedzić je wszystkie, mogłoby zabraknąć roku – trzeba by bowiem odwiedzać niemal dziesięć różnych dziennie. Łącznie w Stambule znajduje się już ok. 3250 meczetów. W żadnym innym mieście nie ma ich aż tyle. W całej Turcji jest ok. 83 tys. muzułmańskich świątyń, a ich liczba stale rośnie.
#6. Śnieg w Stambule
Palmy pokryte śniegiem to nieczęsty widok – choć coraz więcej jest i w Polsce entuzjastów hartowania egzotycznych roślin w nienaturalnie zimnym dla nich klimacie. Niemniej jednak w kojarzonym głównie z upałami Stambule śnieg nie jest wcale tak niezwykłym zjawiskiem. Pada w zasadzie co roku. Krótko i niezbyt intensywnie, ale w miarę regularnie. Większe opady śniegu zdarzają się co 7–8 lat.
#7. Metro Stambuł
W Stambule znajduje się trzecie najstarsze metro na świecie. Wcześniej uruchomiono kolejki tylko w Londynie oraz w Nowym Jorku. Uczciwie przyznać jednak trzeba, że przez bardzo długi czas tureckie metro nie rozpieszczało swoich pasażerów zasięgiem – jedyna dostępna linia miała zaledwie 574 metry długości. Pierwszą poważną rozbudowę sieci ukończono dopiero w 2000 roku.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą