Od 22 grudnia 2010
Lubię spontanicznie rejestrować się na różnych portalach, zapalać się do korzystania ze swojego nowego konta, a po miesiącu porzucać je na dwa lata po to, by po tym czasie odkryć, że jednak nie komentuję zdjęć i filmików jako anonimowy gość i muszę potem uciekać przed złymi rzucaną prosto w oczy prawdą ludźmi.
Jestem kobietą pełną sprzeczności, ale ostatnio to stwierdzenie stało się tak popularne pośród kobiet w przedziale wiekowym 14-20, że aby wykazać się jakąś oryginalnością powinnam napisać "mam ukierunkowane poglądy religijne, społeczne i mój kręgosłup moralny jest niezachwiany, obcy mi termin ambiwalencji i podążam w życiu jednostajnym, opisanym w ściśle określonym planie życia rytmem". Czasami żałuję nawet, że tak nie jest i ciągle muszę zmagać się ze swoją egzystencjalną nieporadnością.
Chciałabym być uznawana za intelektualną artystkę, ale póki co nie wychodzi mi ani bycie inteligentką, ani artystką. Chciałabym również umieć szyć, żeby wszyscy podziwiali to, co tworzę, albo ładnie śpiewać, albo jeździć na łyżwach, albo grac na gitarze, albo chociaż być ładną, żeby ludzie nie zwracali uwagi na moje totalne beztalencie. Do tej pory wychodzi mi jedynie bezinteresowne zakochiwanie się bez sensu, nawet w tych ludziach uznawanych za ogół społeczeństwa jako potwornie paskudnych, potwornie głupich, potwornie nudnych, potwornie zdemoralizowanych, albo będących potwornym połączeniem tych wszystkich potworności.
Taki chyba jednak los jest istoty anielskiej zatkniętej w ciele człowieka maluczkiego, by zmagała się z problemami życia szarej jednostki, materii organicznej, której celem istnienia jest zamienienie się w białkową zbitkę potrzebną do wykarmienia kolejnych kultur bakterii czy paru ładnych okazów porostów.
Nie mogę się doczekać, kiedy wrócę do nieba. Bycie człowiekiem naprawdę SSIE.
Lubię spontanicznie rejestrować się na różnych portalach, zapalać się do korzystania ze swojego nowego konta, a po miesiącu porzucać je na dwa lata po to, by po tym czasie odkryć, że jednak nie komentuję zdjęć i filmików jako anonimowy gość i muszę potem uciekać przed złymi rzucaną prosto w oczy prawdą ludźmi.
Jestem kobietą pełną sprzeczności, ale ostatnio to stwierdzenie stało się tak popularne pośród kobiet w przedziale wiekowym 14-20, że aby wykazać się jakąś oryginalnością powinnam napisać "mam ukierunkowane poglądy religijne, społeczne i mój kręgosłup moralny jest niezachwiany, obcy mi termin ambiwalencji i podążam w życiu jednostajnym, opisanym w ściśle określonym planie życia rytmem". Czasami żałuję nawet, że tak nie jest i ciągle muszę zmagać się ze swoją egzystencjalną nieporadnością.
Chciałabym być uznawana za intelektualną artystkę, ale póki co nie wychodzi mi ani bycie inteligentką, ani artystką. Chciałabym również umieć szyć, żeby wszyscy podziwiali to, co tworzę, albo ładnie śpiewać, albo jeździć na łyżwach, albo grac na gitarze, albo chociaż być ładną, żeby ludzie nie zwracali uwagi na moje totalne beztalencie. Do tej pory wychodzi mi jedynie bezinteresowne zakochiwanie się bez sensu, nawet w tych ludziach uznawanych za ogół społeczeństwa jako potwornie paskudnych, potwornie głupich, potwornie nudnych, potwornie zdemoralizowanych, albo będących potwornym połączeniem tych wszystkich potworności.
Taki chyba jednak los jest istoty anielskiej zatkniętej w ciele człowieka maluczkiego, by zmagała się z problemami życia szarej jednostki, materii organicznej, której celem istnienia jest zamienienie się w białkową zbitkę potrzebną do wykarmienia kolejnych kultur bakterii czy paru ładnych okazów porostów.
Nie mogę się doczekać, kiedy wrócę do nieba. Bycie człowiekiem naprawdę SSIE.
- Wiek
- 33
- Status uczelniany
- uczen
- Stan
- zajęty
- Status konta
- Nieaktywne - Zrób prezent - przedłuż ważność konta temu bojownikowi.
Moje miejsce na świecie
DATY
- Imieniny
- 00 Wybierz miesiąc
- Urodziny
- 02 czerwca
WAŻNE INFORMACJE O MNIE
- Mogę załatwić
- chleb z kości (wypiek własny).
- W przyszłości chcę zostać
- Fontanną.
- Ważne osoby, które znam
- Rzeźnika z rzeźni numer 5.
- Jak wiele jestem w stanie
- nawet do dwóch tabliczek czekolady na dzień...
- Która godzina
- nie wiem, ale najwyższy czas na zjedzenie niemowlaka.
- Miseczka
- z ludzkiej czaszki, kwiatki namalowałam ja.
- Na pączka
- złoty pięćdziesiąt
CO LUBIĘ
- Film
- http://www.filmweb.pl/user/beoska
- Piosenka
- http://lastfm.pl/user/beoska
Aktywność bojownicza
- Postów na forum
- 1
- Wystawionych okejek
- 1385
- Profil oglądany
- 24291 x
Sygnatura forumowa:
So many idiots, so little time to kill them...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą